Nardostachys jatamansi – gatunek rośliny z rodziny kozłkowatych (Valerianaceae). Rośnie na wschodnich stokach Himalajów, na wysokości 3000-4000 m n.p.m. w Indiach, Sri Lance i Nepalu[3].
Morfologia
Mała aromatyczna roślina. Roślina ta ma charakterystyczne pęki czarnych, pokrytych włoskami łodyg o długości ok. 5 cm, które wyrastają prosto z korzenia. W górnej części rosną liście, a na szczycie — różowe kwiaty.
Zastosowanie
- Z łodygi i korzeni uzyskiwano niegdyś olejek nardowy, nazywany także nardem lub spikanardem, używany jako perfumy, składnik kadzidła lub lekarstwo. O nardzie wspomina Biblia[4].
- Jako lekarstwo nard w Indiach stosowany był przy kołataniu serca, bólach głowy, drżeniu i drgawkach. Przeprowadzone w Niemczech testy naukowe wykazały, że ma podobne działanie, jak waleriana, ale wykazuje mniejszą toksyczność. W Chinach jest nadal stosowany w medycynie naturalnej do zwalczania bólu w klatce piersiowej i brzuchu[5].
- W czasach biblijnych olejku nardowego używano do namaszczania głowy znakomitych gości. Używany był także do namaszczania zmarłych (porównaj: J 12,7)[4].
Udział w kulturze
- W Biblii nard wymieniony jest kilkakrotnie: w Pieśni nad Pieśniami (1,12) oraz w Ewangeliach. W Ewangelii Jana (12,3-5) jest werset: „Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami je otarła. A dom napełnił się wonią olejku.” Olejek nardowy był bardzo drogi. Z Ewangelii Mateusza (20,2) wynika, że w czasach Jezusa funt olejku nardowego kosztował tyle, co wynagrodzenie za rok pracy robotnika rolnego. Użycie tak drogiego olejku wywołało oburzenie Judasza i faryzeuszów[4].
- Kwiat Nardostachys jatamansi z którym w tradycji ikonograficznej krajów hiszpańskojęzycznych przedstawia się św. Józefa jest jednym z elementów współtworzących herb papieża Franciszka[6].
Przypisy